Rozdział 6 (oczami Alex)
Za 30 minut lądujemy w Los Angeles. Rose ma tam sesje zdjęciową. Będziemy mieszkać przy plaży. Specjalnie na tę okazję kupiłam chyba z 10 strojów kąpielowych. Nie mogłam się zdecydować. Nigdy nie byłam w tym mieście. jestem bardzo podekscytowana. Jeśli chodzi o Rou oczywiście śpi.
- Dziewczyno wstawaj jesteśmy na miejscu !-próbowałam ją obudzić.
- Co ? Ja nie śpię- powiedziała gwałtownie się zrywając.
- Tak, tak jasne nie wątpię- odparłam i wysiadłyśmy.
*godzinę później*
Jesteśmy już w hotelu. Okazało się, że mamy tylko jedno łóżko. To nic Jakoś sobie poradzimy. Mebel jest ogromy. Zmieścimy się na nim we dwie.
Kiedy już się rozpakowałyśmy od razu się przebrałyśmy i pobiegłyśmy na plażę. Rose zaczyna dopiero jutro więc miałyśmy dużo czasu na zabawę. Oczywiście wzięłam ze sobą aparat. Uwielbiam robić zdjęcia mojej przyjaciółce. Jest bardzo ładna. Zawsze jej zazdrościłam urody. Wróciłyśmy do pokoju o 20. Poszłyśmy się umyć i położyłyśmy się do łóżka. Oglądałyśmy zdjęcia bo nie które były naprawdę zabawne. Szybko zasnęłyśmy.
- Rou wstawaj ! Za godzinę po ciebie przyjadą !-budziłam przyjaciółkę skacząc po niej.
- Już wstaję- powiedział i szybko pobiegła się ubrać. Ja w tym czasie zrobiłam jej kawę. Szybko zbiegła na dół wciągając na siebie spodnie. Wyglądało to komicznie. Skakała po całym "naszym" domu.
- Rose- zaczęłam się śmiać.
- Tak ?-odparła przejęta myślą, że się spóźni.
- To moje spodnie.-powiedziałam a ona przestała je zakładać i walnęła się w czoło. Po chwili zaczęłyśmy się śmiać. 20 minut później odjeżdżała już limuzyną. Ja natomiast ubrałam strój, a na niego sukienkę. Wzięłam ulubioną książkę i poszłam nad wybrzeże. Usiadłam na leżaku i rozpoczęłam lekturę. Książka bardzo mnie wciągnęła. Nagle ktoś zasłonił mi oczy.
- Zgadnij kto to-usłyszałam męski głos.
- Hmm...-zaczęłam się zastanawiać.
- No zgaduj-powiedział i zaczął się śmiać.
- Poddaję się- oznajmiłam i zdjęłam jego ręce z moich oczu. Obróciłam się a za mną stał Lou.
- Louis ? Co ty tutaj robisz ?-zapytałam bardzo zdziwiona.
- Poprawka nie ja tylko my- powiedział a z za niego wyszli wszyscy członkowie 1D.
- Hej -powiedzieli chórem a ja się zaśmiałam.
- Cześć co WY tutaj robicie ?-podkreśliłam "WY".
- Mamy tu koncert-powiedział Zayn.
- To fajnie.-powiedziałam ucieszona.
- A ty co tu robisz ?-zapytał Liam.
- Rou ma tu sesję właśnie na niej jest. Towarzyszę jej.-wytłumaczyłam chłopakom.
________________________________________________________________________
Hej to mój pierwszy blog nie wiem czy jestem dobra w pisaniu.
Miło by mi było gdyby ktoś skomentował.
Mam nadzieję, że wam się podoba :D
komentować powiadasz?
OdpowiedzUsuńtak więc zostawiam komentarz oczywiście pozytywny :P
czekam na dłuższe i pzdr ;P-LuLu
Ten komentarz dużo dla mnie znaczy
Usuńdziękuję :D
LuLu ;*
Piszesz zajebiście na prawdę bardzo mi się podoba. Fajnie że 1D też jest w LA. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziały kiedy next ?
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba to jak piszesz szkoda tylko, że taki krótki!
OdpowiedzUsuńSiema mordeczki ;* Tu Julka XD
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał wasz blog, ale irytuje mnie jeden fakt...BŁĘDY ORTOGRAFICZNE !
Ziomki, mniej ich.
Pozdrawiam Julka ;****
Spokooojnie postaramy sie je ogarnac :P
Usuń